"My tu w naszym kółku żyjemy jak w raju" - cieszy się zacny wuj Telesfor. Jak co wieczór wuj rozgrywa z Władziem Żelskim partyjkę szachów, pani domu wzywa wszystkich na kawusię, jej siostra Kamila, nieco posunięta w leciech panienka ze swym starającym się Adolfem stale a bezskutecznie próbują zagrać na cztery ręce "Dla Elizy". Nagle wpada pani Wicherkowska, opowiadając z ożywieniem o balach, które urządzają literalnie wszyscy.
Namawia domowników, aby oni również zaaranżowali u siebie wieczorek tańcujący. Wuj pułkownik, wciąż pełen wigoru, podchwytuje myśl, wspólnie układają listę gości. Jest na niej aż nadto pań i panienek, a brakuje panów. Na szczęście Władzio zna pana Fikalskiego, najlepszego w mieście wodzireja, który nie ma czasu pracować - zwłaszcza pisać referatów, co robi za niego Żelski - ale bale aranżuje świetnie. Dla życzliwego kolegi biurowego podejmuje się to zrobić nawet w tak małym mieszkanku.
Gospodarzowi udaje się w ostatniej chwili znaleźć muzyków, co prawda z orkiestry wojskowej, Fikalski sprowadza panów, zresztą dość podejrzane egzemplarze. Chociaż tancerze wolą bufet niż panny, poloneza wreszcie można zacząć. Taneczny korowód wiruje w coraz szybszym tempie, zwłaszcza że wodzirej spieszy się na następne przyjęcie, a w sąsiednich pokojach rozgrywają się komiczne scenki rodzajowe. Zdradzany mąż usiłuje strzec cnoty o wiele sprytniejszej małżonki, dręczony obawą, że każda kobieta jest jak owoc - im dojrzalsza, tym skłonniejsza do upadku panna w pretensjach, lekceważąca szczere oddanie poczciwego narzeczonego, przeżywa męki odtrąconej, zlekceważonej kobiety. Nadęta mieszczka, matka czterech szpetnych panien na wydaniu, rozpaczliwie wpycha córki każdemu, kto się nawinie, i z furią walczy o godniejsze miejsce na kanapie dla siebie, pociech i męża - istne wcielenie Dulskiego. Grają emocje i ambicje, bal może przynieść całkiem nieoczekiwane skutki - opłakane dla uczestników, zabawne dla postronnych. [PAT]
Autor sztuki: Michał Bałucki
Tytuł oryginalny: „Dom otwarty”
Produkcja: 1994
Premiera TV: 10 październik 1994
Reżyseria:
Muzyka:
Obsada:
Notatki:
Michał Bałucki (1837-1901), najpopularniejszy obok Fredry i Zapolskiej komediopisarz, zdobył u współczesnej sobie publiczności powodzenie, jakiego nie miał żaden inny autor dramatyczny. Wystarczyło, aby jego nazwisko pojawiło się na afiszu, a teatr natychmiast zapełniał się widzami. Popularność tę zawdzięczał przede wszystkim tematyce swych komedii. Wprowadził na scenę ówczesną rzeczywistość, czerpiąc fabułę z aktualnych wydarzeń, bieżących problemów. Publiczność mogła oglądać nie upostaciowane cnoty i wady, lecz ludzi z krwi i kości, jakby żywcem wziętych z ulicy, mówiących o tym, co wszystkich wówczas obchodziło. Bohaterowie wywodzili się głównie ze świata drobnych mieszczan, żyjących tradycyjnie, niewolnych od śmieszności, ale sympatycznych i poczciwych. Bałucki miał swój specjalny sposób tworzenia. W głównej szufladzie jego biurka znajdowały się różnej wielkości kartki, poukładane w osobne paczuszki, związane wstążeczkami lub włożone w tekturowe okładki. Każda z paczuszek zawierała notatki. Gdy Bałucki obmyślił jakąś scenę, podpatrzył ciekawą postać, wpadł na nowy pomysł - otwierał jedną z paczuszek i zapisywał. W ten sposób jednocześnie zbierał materiał do kilku utworów. Zajmowało mu to sporo czasu, ale same sztuki powstawały błyskawicznie.
IMDb (angielski)
Wikipedia (polski)
02.171004
(POL) polski,
Autor sztuki: Michał Bałucki
Tytuł oryginalny: „Dom otwarty”
Produkcja: 1994
Premiera TV: 10 październik 1994
Reżyseria:
Muzyka:
(opracowanie muzyczne)
(opracowanie muzyczne)
Obsada:
Janina Żelska
Władysław Żelski
Telesfor
Kamila
Adolf
Franciszek
Fikalski
Wicherkowska
Wicherkowski
Ciuciumkiewiczowa
Ciuciumkiewicz
Ciuciumkiewiczówna
Ciuciumkiewiczówna
Ciuciumkiewiczówna
Ciuciumkiewiczówna
Ślazikowski
Piernikiewicz
Pieprzyńska
Wróbelkowski
Fujarkiewicz
Malinowski
Bagatelka
Fifikowska
Kuzynka Fifikowskiej
Kuzynka Fifikowskiej
Kuzynka Fifikowskiej
Kuzynka Fifikowskiej
Lokaj
Lokaj
Notatki:
Michał Bałucki (1837-1901), najpopularniejszy obok Fredry i Zapolskiej komediopisarz, zdobył u współczesnej sobie publiczności powodzenie, jakiego nie miał żaden inny autor dramatyczny. Wystarczyło, aby jego nazwisko pojawiło się na afiszu, a teatr natychmiast zapełniał się widzami. Popularność tę zawdzięczał przede wszystkim tematyce swych komedii. Wprowadził na scenę ówczesną rzeczywistość, czerpiąc fabułę z aktualnych wydarzeń, bieżących problemów. Publiczność mogła oglądać nie upostaciowane cnoty i wady, lecz ludzi z krwi i kości, jakby żywcem wziętych z ulicy, mówiących o tym, co wszystkich wówczas obchodziło. Bohaterowie wywodzili się głównie ze świata drobnych mieszczan, żyjących tradycyjnie, niewolnych od śmieszności, ale sympatycznych i poczciwych. Bałucki miał swój specjalny sposób tworzenia. W głównej szufladzie jego biurka znajdowały się różnej wielkości kartki, poukładane w osobne paczuszki, związane wstążeczkami lub włożone w tekturowe okładki. Każda z paczuszek zawierała notatki. Gdy Bałucki obmyślił jakąś scenę, podpatrzył ciekawą postać, wpadł na nowy pomysł - otwierał jedną z paczuszek i zapisywał. W ten sposób jednocześnie zbierał materiał do kilku utworów. Zajmowało mu to sporo czasu, ale same sztuki powstawały błyskawicznie.
02.171004
(POL) polski,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz